Fantastyka.
Idź do strony Poprzedni 1, 2

nice_vampire

Trylogie Czarnego maga i Uczennice maga znajdziesz w Empiku Very Happy

Na pewno.

Marhianne

Autorzy i ich dzieła(które zdążyłam lub planuję poznać) godni polecenia, wg mnie:

Terry Pratchett i wszystko co napisał - godne polecenia! Najwięcej chyba o Świecie Dysku. Pratchetta "czyta się" bardzo przyjemnie, w żadnej też chyba książce nie zabrakło jego doskonałego humoru.

Trudi Canavan wielbię za trylogię Czarnego Maga (Gildia Magów, Nowicjuszka, Wielki Mistrz) i Prequel - Uczennicę Maga, które to jak widzę były już wcześniej polecane Smile

Obecnie poluję na jej trylogię "Era Pięciorga"

Eoin Colfer i jego książki o Artemisie Fowlu ( Artemis Fowl, Arktyczna Przygoda, Kod Wieczności, Fortel Wróżki) - z jednej strony wydawać by się mogły literaturą dla "młodzieży dużo młodszej", z drugiej są przyjemnym sposobem na oderwanie się od poważnych rzeczy.

Phillip Pullman - trylogia "Mroczne Materie"( w tym Zorza Północna[na podstawie której powstał film, który w mojej skromnej opinii mógłby być dużo lepszy, ale nie jest], Magiczny Nóż, Bursztynowa Luneta) - czytałam dosyć dawno, ale pamiętam że pomysły ten pan ma bardzo ciekawe.

Geoffrey Huntington - Kruczy Dwór (Czarodzieje Skrzydła Nocy, Władczyni Demonów, Krwawy Księżyc)

Ursula K. le Guin - Tehanu

Chris Wooding - Zmory Alaizabel ( przyjemności przyjemności)

C. S. Lewis - Opowieści z Narnii. Lew, Czarownica i Stara Szafa - pierwsza książka, którą w życiu przeczytałam i nie znudziła mi się nawet po tych 14 latach. Opowieści z Narnii są uniwersalne, chyba każdy znajdzie tam coś dla siebie.

Dorota Terakowska - Córka Czarownic - to coś jak powrót do dzieciństwa...

Margit Sandemo - Saga Ludzi Lodu (nie wymienię 47 tomów, gdyż niestety wszystkich nazw nie pamiętam) - Jak napisała wcześniej Vatteya, nie zniechęcajcie się tą ilością tomów, wystarczy wziąć do ręki jeden, wcale nie taki duży, a reszta już się sama przeczyta Smile

przynajmniej tak było w moim wypadku. Na szczęście trafiłam na tę sagę w trakcie wakacji i nie musiałam robić niepotrzebnie długich przerw pomiędzy tomami. Zeszło mi więc około półtora miesiąca. Najbardziej zachwyciło mnie ukazania życia rodu w takim przedziale czasu od około 1580 roku do czasów współczesnych.

Narazie tyle, może więcej na temat tych książek napiszę, bądź też dopiszę te, o których zapomniałam, jak znajdę wolną chwilę i tak się rozpisałam, no i pewnie jak zwykle chaotycznie Smile

Jakby ktoś się skusił na polecane przeze mnie książki : Enjoy!

Vatteya

Cóż... Nie na temat, słucham metalu i wkurza mnie czepianie się o satanizm, bo ludzie widzą go tam gdzie go nie ma. Wystarczy, że rzucasz hasło "metal". No, ale powracając do książek...

Świetna jest trylogia Sapkowskiego " Narrenturm", "Boży bojownicy i trzecia część " Lux perpetua" Very Happy

Przeczytałam też kiedyś książkę o tytule "Miecz w burzy", książka świetna, kończy się tak, jakby miał być drugi jej tom. A tu, o! Nie ma... Byłam złą jak osa. Autor rozbudził ciekawość, co będzie w drugim tomie, a tu, drugiego tomu ni ma.