Forum Sharon den Adel Strona Główna

 Subkultury...

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
maeror
What have you done
What have you done


Dołączył: 30 Sie 2008
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:39, 20 Wrz 2008    Temat postu: Subkultury...

Taki temat w ramach akcji: poznaj ludzi z którymi piszesz na forum...

Należycie do jakiejś subkultury?
Należeliście lub chcecie należeć?
A może nie należycie, ale jakaś wam imponuje?
Może jakiejś nie lubicie?
Drażnią was przedstawiciele jakiejś?
Nie możecie z nimi wytrzymać?
Podzielcie się swoimi doświadczeniami z innymi...

Czyli miejsce na propagowanie "swoich" i naśmiewanie się z "innych"...


Ostatnio zmieniony przez maeror dnia Sob 10:40, 20 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avlime Tabrone Oansis
Intro
Intro


Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:32, 28 Mar 2009    Temat postu:

maeror napisał:
Należycie do jakiejś subkultury?

Trudno powiedzieć. To zależy od tego, jakie kryteria przyjąć... Bo mój image nie sugeruje żadnej subkultury (jedyne, co może sugerować, to noszone na codzień glany będące moim znakiem rozpoznawczym Wink ), za to mówi o mnie sporo raczej muzyka, którą słucham... A i tutaj jest bardzo różnorodnie - od mojego ukochanego doom metalu poprzez różne rodzaje muzyki gotyckiej, rocka (szczególnie punk rocka i ska), poezję śpiewaną, muzykę klasyczną i poważną, itd, itd... zależnie od tego, na co mam humor i co mi w ucho wpadnie... A potrafię słuchać nawet fińskiego disco, przy czym nie polecam tego, chyba że jest się fanem Sarniego Żniwa Wink

maeror napisał:
Należeliście lub chcecie należeć?

Kiedyś bardzo chciałam być gothką, ale nie wyszło ze względu na brak odwagi na ubieranie się w aksamitne spódnice do ziemi i takie tam... Wink
maeror napisał:
A może nie należycie, ale jakaś wam imponuje?

Cóż, jestem już w takim wieku, w którym albo się jest w jakiejś subkulturze jeśli się w niej było od okresu dorastania (w znaczeniu, bunt przeminął, image został, ale bez jakiegoś szczególnego zafascynowania i ubóstwiania wszystkiego, co z ową subkulturą powiązane) a jeśli się nie było, to raczej dziwnym jest, jeśli nagle się zacznie być np tróó gothem lub tróó metalem, punkiem itp... Nie powiem, nadal podoba mi się image w stylu gothic victorian albo gothic lolita, jednak nie chce mi się wydawać kupy kasy na ubrania, w których bym i tak prawdopodobnie nie chodziła na codzień (brak odwagi, przekładanie wygody nad wygląd), a i pomimo zamieszkiwania miasta Krakowa nie chce mi się/nie mam czasu/nie mam kasy (w zależności od różnych czynników przeważa jedna z tych odpowiedzi) chodzić na gotyckie imprezy (wolę się wyszaleć na koncercie ska lub metalowym...)
maeror napisał:
Może jakiejś nie lubicie?

Nie przepadam za skinheadami ze względu na ich poglądy.
maeror napisał:
Drażnią was przedstawiciele jakiejś?

Wyżej wspomniani skinheadzi... Przy nich nie można czuć się bezpiecznym...
maeror napisał:
Nie możecie z nimi wytrzymać?

To akurat trundo odnieść do konkretnej subkultury... Bo zazwyczaj nie można wytrzmać z poszczególnymi osobami, ewentualnie przedstawicielami niektórych grup społecznych (patrz: żule zbierający na wino), zaś raczej nie powinno się oceniać całej subkultury, czy też grupy społecznej po stereotypach...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amy1981
What have you done
What have you done


Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kępno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:14, 29 Mar 2009    Temat postu:

Szczerze mówiąc - nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Jestem tak jakby wszystkim po trochu. Zawsze lubiłam mocny ciemny makijaż (coś w stylu emo) a z drugiej strony lubię deskorolki itp. (jak skejt). Podobnie jak użytkownik powyżej ^^ chciałam być gothką Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ash4ley
Intro
Intro


Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Tomyśl
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:59, 06 Kwi 2009    Temat postu:

Jak miała około 12 lat, tak samo jak osoby przede mną chciałam być gotką, ale wtedy to chodziło mi raczej o ciemny makijaż i te fryzury, stroje i w ogóle. Muzyką gotycką się nie fascynowałam, z resztą nawet nie znałam.
Sama jestem jedyną przedstawicielką subkultury JAGNA P. Robię co chcę, myślę co chę i ubieram się jak chcę łącząc różne style w jedną całość.
Hmm .. a jakiej subkultury nie lubię? Nie wiem. Nie znoszę EMO, ale nie jestem pewna, czy można to nazwać subkulturą. Raczej kolejną chorą modą, która za rok zostanie zastąpiona czymś innym Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avlime Tabrone Oansis
Intro
Intro


Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:49, 06 Kwi 2009    Temat postu:

Ash4ley napisał:
Jak miała około 12 lat, tak samo jak osoby przede mną chciałam być gotką, ale wtedy to chodziło mi raczej o ciemny makijaż i te fryzury, stroje i w ogóle. Muzyką gotycką się nie fascynowałam, z resztą nawet nie znałam.

U mnie poprzez słuchanie naprzemienne muzyki, którą wtedy uważałam za wielce gotycką oraz metalu, i pragnienie zostania gothką, miał się wyrażać mój nastoletni bunt Wink Prawie nic z tego nie wyszło... poza tym, że lubię muzykę gotycką (w postaci zespołów takich jak XIII. Stoleti, trochę metalu gotyckiego w wykonaniu Tiamatu, trochę Tristanii, czasem trochę L'Ame Immortelle, Qntala...) i czasem na koncerty się ubieram w gorset albo skórzaną spódnicę Wink Jednak, żeby tak na codzień? Nie, dzięki, wolę trampki lub glany od platform, jeansy od spódnic do ziemi i zielone koszule od bluzek z rozszerzanymi rękawami...

Ash4ley napisał:
Hmm .. a jakiej subkultury nie lubię? Nie wiem. Nie znoszę EMO, ale nie jestem pewna, czy można to nazwać subkulturą. Raczej kolejną chorą modą, która za rok zostanie zastąpiona czymś innym Wink

To akurat zależy od tego, czy rozpatrujemy emo jako przejawy tej mody, która u nas nastała, czy jako to, z czego się ta moda wzięła (czyli od subkultury...)

Jeśli o mnie chodzi... to nie traktuję emo poważnie, zazwyczaj jak ludziom ubierającym się w tym stylu udaje się wywołać wyraz zdziwienia połączonego z politowaniem na mojej twarzy (ale to zazwyczaj się udaje większości osób ślepo podąrzających za modą). Ale jak chcą być postrzegani jako ludzie-wiecznie-nie-zrozumiani-przez-co-tak-strasznie-cierpią, ich wola. Dopóki nie robią swoimi przekonaniami krzywdy innym, ich sprawa. Zaś jeśli ktoś naprawdę czuje się wielce niezrozumiany przez społeczeństwo i twierdzi, że nikt go nie może zrozumieć... pomimo, że ma przyjaciół i w miarę normalną rodzinę... cóż, radziłabym takim osobom się udać do psychologa...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DarkPina
Intro
Intro


Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lewin Brzeski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:24, 11 Kwi 2009    Temat postu:

Ja nie należę do żadnej subkultury. Niektórzy uważają mnie za modnisie, niech im będzie ale niech popatrzą na siebie... Jeszcze miesiąc temu chciałam zostać gotką, przez pewien czas nawet nosiłam krzyże i czarne ciuchy, ale jakoś mi przeszło... Jestem uzależniona od spódnic ^^. Jakich subkultur nie lubię? Barbie! Matko, jak widzę babkę ubraną całą na różowo to mnie mdli, a w mojej "dziurce" takich nie mało, nawet 30-latki mają bzika na punkcie różu :O o zgrozo...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Domia abr Wyrda
Intro
Intro


Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:19, 30 Sie 2009    Temat postu:

Ja, jak już pisałam, tworze jakby własną, łącząc gotyk z metalem i sporą ilością własnych ideologii. Mój strój obecnie tworzą czernie, biele, szarości, czerwienie, fiolety, łańcuchy, krzyże, sznurki, rzemyki, bransoletki, getry, wstążki, krótkie spódniczki z falbankami, blada cera, długie włosy, ciemne rzęsy i ciemno pomalowane oczy (to nie do szkoły xD, bo zwyczajne ciemne cienie pod oczami to mam zawsze z natury), srebrna biżuteria, trampki i pieszczocha z logiem Nightwisha, a w czasie bliższym lub dalszym bluzki i sukienki z gorsetowymi wiązaniami (jedna taka już się szyje), glany, Martensy i tysiąc rzeczy, o których zapomniałam.

Pomimo tego, że byłam i jestem bardzo blisko, nie zatraciłam się jeszcze w wierze w Boga - nadal jest On na pierwszym miejscu, choć na raz śmiem siebie nazwać grzesznicą od góry do dołu. O mojej własnej ideologii nawet nie będę pisać - zwyczajnie nie umiem jej sprecyzować.


Co do tego, czego nie znoszę z subkultur - nie cierpię pozerskich emo (ci prawdziwi mogą żyć ze mną w koegzystencji bez problemu), pozerskich satanistów (choć to nie jest subkultura) i każdych z gatunku dres/hip-hopowiec/raper, bowiem te przeklinające (nie żebym sama nie przeklinała, tylko że dla mnie ku**a nie jest przecinkiem - kiedy już używam mocniejszego słowa, to tylko w przypadku większych emocji, inaczej by mi tak spowszedniało, że nie było potrzebne nigdy xD) postaci ostro działają mi na nerwy - to już stereotyp, że tacy jak ja nie lubią takich jak oni, i chyba mi to na zawsze zostanie, choć chciałabym się wyzbywać takich niskich uczuć. Nie lubię również skinów za poglądy, jak użytkowniczka wyżej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sharon den Adel Strona Główna -> O nas Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gRed v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin