Autor |
Wiadomość |
Amy1981
What have you done
Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kępno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:11, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Już wcześniej zauważyłam twoją date dołączenia
Na THOE może lepiej śpiewała, bo brała lekcje śpiewu co na pewno dało rezultaty. Oprócz tego przez tyle lat koncertowania głos musiał się polepszyć np. jak Evanescence na początku Amy trudno było złapać oddech a na późniejszych trasach było co raz lepiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Avlime Tabrone Oansis
Intro
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:55, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Amy1981 napisał: | Już wcześniej zauważyłam twoją date dołączenia
Na THOE może lepiej śpiewała, bo brała lekcje śpiewu co na pewno dało rezultaty. Oprócz tego przez tyle lat koncertowania głos musiał się polepszyć np. jak Evanescence na początku Amy trudno było złapać oddech a na późniejszych trasach było co raz lepiej. |
Problem polega na tym, że właśnie na początku trasy, kiedy teoretycznie była wypoczęta i po tych całych lekcjach śpiewu (które były jej potrzebne, żeby sobie poradziła z linią melodyczną w zwrotkach THOE, które jak dla głosów sopranowych są dość niskie) śpiewała źle... Tylko że te lekcje śpiewu ukierunkowały ją na inny sposób śpiewania niż do tej pory i najwyraźniej nie mogła dojść do ładu ze swoim głosem... Na jednym koncecie zdecydowanie mięli problemy z nagłośnieniem i przez to pewnie nie mogła się połapać co i jak ma śpiewać, ale przecież było multum innych koncertów na początku tej trasy, gdzie fałszowała niemiłosiernie... i wyrobiła się dopiero w połowie
Jeśli chodzi o poprzednie koncerty WT, to oczywiście, Sharon się zdażało fałszować, ale najczęściej śpiewała po swojemu, ale w miarę czysto. Za to właśnie mniej więcej od połowy tras TSFT i do połowy THOET brzmiała często wręcz tragicznie.
Zaś co do Amy Lee to się nie wypowiadam, bo nie interesuję się jej osobą ani muzyką Evanescence
Wiem, że się powtarzam... I wiem, że mój post może wyglądać trochę chaotycznie, ale cóż... einen Bier, zweite Bier...
|
|
Powrót do góry |
|
|
DarkPina
Intro
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lewin Brzeski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:25, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Kiedy Sharon coś nie wyjdzie, nadrabia wyglądem
Z tym, że Sharon na koncertach zawsze piosenki wychodzą fantastycznie! Ah, ja jestem tak w nią zapatrzona, dla mnie ona zawsze będzie najlepszą wokalistą.
Ostatnio zmieniony przez DarkPina dnia Śro 21:26, 08 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sara
Intro
Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:55, 02 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
DarkPina napisał: | Ah, ja jestem tak w nią zapatrzona, dla mnie ona zawsze będzie najlepszą wokalistą. |
Nic dodać nic ująć Cieszę się, że znalazłam bratnią duszę.
Na żywo śpiewa bardzo dobrze. Chociaż i tak wolę nagrania studyjne.
Moją jedną z ulubionych piosenek jest Never ending story, ale na żywo nigdy nie zaśpiewała tak jak na płycie, ale wersja live też jest świetna.
Za to o wiele bardziej podoba mi się Our farewell live. Przecudnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Darkness
Intro
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:09, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
A ja właśnie nie lubię Never ending story, dziwnie nie pasuje mi do WT. Wersja live nie jest zadawalająca. Ja wyraziłam już swoje zdanie, ale w związku z tym, że jestem wielką fanką WT, mówię jeszcze raz, że głos Sharon jest boski! Może czasem jej na koncertach nie wyjdzie, ale to raczej ze zmęczenia - wystarczy sobie posłuchać Jane Doe z Java, pierwsza piosenka i parę kolejnych - prefekcja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaskada
Ice Queen
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podkarpackie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:17, 11 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Też uważam, że Neverending story, nijak się ma do twórczości WT. Ale takie piosenki muszą być - dodają tylko smaku.
A jeśli chodzi o Jane Doe z Javy - to fak faktem wyciągala bez problemu wysokie partie, ale i tak było słychać w jej głosie zmęczenie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
KatarinkaWT
Intro
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:09, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Hej. Jestem fanka WT. Noi na forum jestem równiez nowa. Mam nadzieje, że mnie poprowadzicie jakby cos... ;];]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frozen
Intro
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mam wiedzieć? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:32, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Głos Sharon uwielbiam zawsze i wszędzie, bez różnicy czy śpiewa live czy w studio i nie mam do niego żadnych zastrzeżeń (a kto ma? przecież jest idealny!), mogę tylko "skrytykować" jedno: czasami zdarza jej się piszczeć i to by było na tyle.
Nie potrafię mówić źle o niczym związanym z Sharon, nawet jakbym chciała. Jestem od niej uzależniona
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marhianne
Intro
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mroźnej krainy lodu... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:13, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że koncerty live nagrane i odtworzone różnią się kolosalnie! od koncertów takich na żywo całkiem (jeśli wiecie o co mi chodzi). Takie nagrania wyłapują dużo więcej niedociągnięć niż się da zauważyć podczas stania pod sceną, gdy udziela Ci się atmosfera i w ogóle... Całkiem inaczej jest.
Uważam, że poza cudownym głosem Sharon posiada w sobie ogromną energię i potrafi porwać publiczność za sobą. Żałuję strasznie, że przegapiłam ich koncert w Warszawie. Ale zawsze jest nadzieja na kolejny, w jakiejś bliższej lub dalszej przyszłości gdzieś w okolicach Polski
Mam nadzieję, że nie napisałam tego zbyt chaotycznie... Że też nigdy nie potrafię zebrać myśli... Prosze mi wybaczyć też wszystkie style etc... to moja zmora
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mefael
Intro
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:18, 13 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Co do głosu Sharon - najlepsza wokalistka ever, wszelkie Tarje Turunen, Anetki Olzon i inne tego typu stworzenia z nią nie mają szans. Powiedzmy sobie szczerze, Sharon ma głos uniwersalny - nadaje się do wszystkiego (co udowodniła występując z Arminem van Buurenem). Co do wysokości jej głosu - tak, niebywale wysoki. Chyba najwyższy jaki znam. Jeśli chodzi o wpadki z utratą głosu - jako iż sam śpiewam, podobnie wysokim głosem (możecie wierzyć lub nie, choć jestem facetem i mam 17 lat - większość piosenek Sharon zaśpiewam, choć mam inną nieco barwę) wiem, że czasem tak się zdarza, szczególnie po chorobie i to niekoniecznie gardła, wystarczy, że mieliście kaszel - nie możecie złapać powietrza, tyle ile Wam potrzeba i z wyższych dźwięków nici, powiem więcej - trudno zacząć śpiewać po chorobie, bo po prostu głos zamiera. Choć mówić można normalnie. Ale każdemu się zdarza, wiadomo, stres i trema też przeszkadzają. Natomiast zauważcie, że Sharon nie może śpiewać i momentalnie włącza się publika - to jest totalny dowód tego, że fani ją kochają. Nie ma 'buuuuu' ani wymachiwania rękoma - widzowie śpiewają za Sharon. Z piosenek najbardziej uwielbiam "Forgiven" i "Utopię".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ash4ley
Intro
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:45, 17 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Mefael napisał: | wszelkie Tarje Turunen, Anetki Olzon i inne tego typu stworzenia z nią nie mają szans. Powiedzmy sobie szczerze, Sharon ma głos uniwersalny - nadaje się do wszystkiego (co udowodniła występując z Arminem van Buurenem). |
Zgadzam się w zupełności. W dodatku na każdej płycie Sharon śpiewa inaczej, to co robiła ze swoim wokalem na Mother Earth przechodzi ludzkie pojęcia.
Mefael napisał: | szczególnie po chorobie i to niekoniecznie gardła, wystarczy, że mieliście kaszel - nie możecie złapać powietrza, tyle ile Wam potrzeba i z wyższych dźwięków nici |
O tak, przerabiałam to nie raz. To czy ktoś radzi sobie lepiej, czy gorzej w danym momencie niekoniecznie zależy od możliwości wokalnych ale od takiego stanu fizycznego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mefael
Intro
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:57, 20 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ash4ley napisał: | O tak, przerabiałam to nie raz. To czy ktoś radzi sobie lepiej, czy gorzej w danym momencie niekoniecznie zależy od możliwości wokalnych ale od takiego stanu fizycznego. | - ja tak samo. Mam nawet jakieś beznadziejne nagranie "Angels" w moim wykonaniu kawałka, na którym bardzo dobrze słychać moje zapalenie oskrzeli xD Jak mi się nudzi to nagrywam takie idiotyczne kawałki xP. W każdym razie SdA i tak trzymała się megadzielnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
DarkAngel
Intro
Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: <3 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:41, 02 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Cześć wszystkim!
Dawno tu nie zaglądałam... krótka pamiec i problemy z netem ...
hmm ja chyba mam mało wytrenowany słuch bo chyba z 3 razy słyszałam tylko jak fałszuje..
i pare nagran słyszałam z playbask'u czy jak sie to tam pisze..
pozdrawiam :*
|
|
Powrót do góry |
|
|
ola1547
Intro
Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Sob 19:58, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie głos Sharon live jest spoko:))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|